Produkty do pielęgnacji skóry pochwy: Czy one naprawdę pomagają, czy to tylko szum informacyjny?

Pojawiający się trend w pielęgnacji skóry pochwy wprowadza nowe linie produktów, więc sprawdzamy, czy to naprawdę robi dobrze twojemu ciału.

Pamiętacie ten epicki moment, kiedy Emma Watson zdawkowo powiedziała Into The Gloss, że stosuje coś, co nazywa się FUR Oil, aby jej łono wyglądało na mocne i błyszczące?

W tamtym momencie przysięgałam, że jestem jedyną kobietą na świecie, która nie zwraca wystarczającej uwagi na piękno mojej pachwiny. Czy byłam jedyną osobą, która nie wiedziała, że istnieje olejek do łonówek? Czy jestem jedyną osobą, która w zasadzie ignorowała ten obszar przez prawie 25 lat?

Na wpół zawstydzona i płonąca ciekawością, przyjrzałam się temu bliżej, aby zdecydować, czy ja również powinnam zacząć inwestować w specjalistyczne eliksiry do pielęgnacji części intymnych. Odkryłam kilka rzeczy, o których wszystkie kobiety powinny wiedzieć.

Popularność pielęgnacji skóry pochwy rośnie... ale nie jest to coś zupełnie nowego.

Okazuje się, że początki urody opartej na sromie sięgają dalej niż można by się spodziewać. Ponieważ pielęgnacja jest naturalną potrzebą człowieka, naturalnym jest, że chcemy ją rozszerzyć również na dół. Weźmy na przykład Francuzów. Bidet powstał we Francji w XVII wieku, a ich upodobanie do chusteczek przeznaczonych do pochwy jest częścią kultury urody od lat.

A według Avonda Urben, założycielka linii do pielęgnacji skóry pochwy The Perfect V, najwyraźniej skandynawskie kobiety są super do pielęgnacji pachwin, zbyt, a linia do pielęgnacji skóry, jak ich jest całkowicie spóźniony.

Nie miałam pojęcia. Podczas gdy ja i moje koleżanki zazwyczaj rozmawiamy o tuszu do rzęs i kosmetykach do twarzy, nigdy nie rozmawiamy o pielęgnacji naszych kobiecych części ciała (poza okazjonalnym woskowaniem bikini). Być może dlatego, że w sklepach kosmetycznych nie ma półek "pielęgnacja skóry pochwy" obok serum do twarzy i szamponów, ale rozmowa o olejowaniu moich włosów łonowych po prostu mnie krępuje.

Chyba, że robiłabym to z koniecznych powodów higienicznych (bo dobra higiena to zawsze coś, czym chcesz się pochwalić przed przyjaciółmi), wtedy poruszyłabym ten temat.

Więc jak to jest?

Czy produkty do pielęgnacji skóry pochwy są konieczne, czy to tylko luksusowy wydatek?

Oto krótka odpowiedź: chyba że istnieją szczególne problemy medyczne (zapach, swędzenie, lub ból, na przykład), pochwy jest dobrze tak, jak jest.

Ale (i to jest duże ale), istnieją powody, dla których możesz chcieć dać jej trochę skoncentrowane TLC.

Jak może nie używasz pochwy przyjazne składniki pod prysznicem, lub stosując je w odpowiednim miejscu.

"Typ skóry w obszarach takich jak pochwa i pośladki są inne niż reszta ciała," wyjaśnia Dr Lakeisha Richardson, OB / GYN, dodając, że obszary intymne są bardzo wrażliwe i mogą wchłaniać chemikalia z produktów, jeśli są one stosowane nieprawidłowo.

Richardson mówi, aby trzymać się z dala, przede wszystkim, od produktów z substancjami zapachowymi.

"Niewłaściwe produkty mogą zniszczyć normalną florę pochwy i zwiększyć ryzyko infekcji", mówi. "Ponadto, gdy obszar pochwy jest zakłócony może powodować suchość pochwy, ból przy stosunku i zwiększyć ryzyko STI".

kosmetyk

Richardson mówi, aby szukać produktów, które są bezzapachowe, niehormonalne i odmłodzić tkanki pochwy z wszelkich problemów suchości.

Innym kluczowym aspektem bezpiecznej opieki tam w dół jest to, gdzie jesteś umieszczenie produktu.

"Mimo, że są skierowane do narządów płciowych, te kremy powinny być stosowane tylko na zewnątrz", dermatolog dr Joshua Zeichner, MD, ostrzega.

Innymi słowy, nie nakładaj olejku do łonowych warg sromowych na wargi sromowe (i err, na ich wewnętrzną część).

Jest jeszcze jeden powód, dla którego srom może wymagać szczególnej troski: dyskomfort. To wrażliwy obszar i podobnie jak w przypadku innych miejsc na ciele, otaczająca go skóra może być podatna na przesuszenie (i wynikające z tego swędzenie i dyskomfort) oraz pękanie. Ponadto, pielęgnacja skóry łonowej może powodować wrastanie włosków podczas odrastania.

Jeśli więc chcesz rozwiązać te problemy, które marki mogą Ci w tym pomóc?

Cóż, są dwie marki, które naprawdę przodują w zdrowej, bezpiecznej i (co ważne) przyjemnej w użyciu pielęgnacji łonowej: FUR i The Perfect V.

Wyróżniającym się produktem FUR jest oczywiście ich olejek zatwierdzony przez Emmę Watson, całkowicie naturalna mieszanka stworzona do pielęgnacji wszystkich włosów, ale szczególnie odpowiednia dla suchych, kędzierzawych włosów. Głęboko odżywia włosy (bardziej niż typowy "olejek do włosów") i z pewnością sprawia, że włosy łonowe są bardziej miękkie i gładkie.

Ma on jednak również dodatkowe, skoncentrowane na sromie korzyści. Działa antybakteryjnie, antyseptycznie i zmniejsza stan zapalny, dzięki czemu jest idealny do zapobiegania i leczenia wrastających włosków.

"FUR jest testowany ginekologicznie i dermatologicznie, aby zapewnić, że jest bezpieczny do stosowania na najbardziej wrażliwych obszarach" - mówi Sara Jane Emmons, menedżer ds. społeczności w FUR.

Fur Oil $44

 

Szybko się wchłania, co oznacza, że ubieranie się po prysznicu nie zamieni się w tłusty koszmar.

Osobiście uwielbiam olejek Fur Oil. Po prysznicu, wmasowuję kilka kropel i wszystko zmieniło się z "szalonego profesora" na "psa afgańskiego". Lubię też nakładać go na brwi, w moim wiecznym dążeniu do zostania Fridą Kahlo.

Perfect V oferuje bardziej rozbudowaną gamę kosmetyków do pielęgnacji trójkąta łonowego.

Krem upiększający "Very V" jest w zasadzie środkiem nawilżającym do skóry łonowej, który zapobiega wrastaniu włosków i delikatnie złuszcza pory.

 

 

VV Cream $46

 

 

Serum zostało zaprojektowane jako bardziej "lecznicza" wersja typowego kremu nawilżającego. Jak również zwiększenie nawilżenia skóry, daje również tymczasowy efekt napinania i wygładzania.

 

VV Serum $54

 

I być może najbardziej innowacyjnym z całej gromadki jest "Luminizer". Zasadniczo produkt do makijażu dla obszaru łonowego, to daje zarówno wygładzające nawilżenie i odrobinę nie iskrzący blask. To również pomaga zwiększyć ton skóry w czasie, najwyraźniej, z witaminą E, przeciwutleniacze i wyciąg z czarnego bzu.

 

Shades of V Luminizer $43

 

Mimo, że kupując cały zestaw kosmetyków do pielęgnacji skóry tylko dla mojego V czułam się trochę przesadnie, naprawdę polubiłam te produkty.

Może to kwestia psychologiczna (jak, spójrzmy prawdzie w oczy, wiele rzeczy jest z urodą), ale poświęcenie odrobiny czasu na coś powierzchownego sprawia, że czuję się spokojniejsza, szczęśliwsza i gorętsza. Dodatkowo, wszystkie są delikatne, miękkie i mają przyjemną formułę, co oczywiście pomaga.

Wygląda więc na to, że te produkty nie są tylko dla próżności. Ich zadaniem jest zapewnienie Ci bezpieczeństwa i komfortu. Piękno (zwłaszcza wyjątkowo błyszczące włosy łonowe) to dodatkowy atut.

Po rozważeniu kwestii bezpieczeństwa moich damskich części ciała, myślę, że mogłabym być bardziej otwarta na pielęgnację skóry pochwy. Naprawdę, to ma sens. Większość "konserwacji urody" w tym obszarze ma tendencję do błądzenia po stronie szorstkiej. Dając jej trochę opieki raz na jakiś czas może nie być tak ekstra po wszystkim.

A jeśli efektem ubocznym jest to, że wygląda lepiej (bardziej równomiernie napięta skóra łonowa i lśniące włosy łonowe), to może nie będę się tym chwalić przed koleżankami, ale na pewno nie mam nic przeciwko temu, żeby to mieć.

Poza tym, kiedy ktoś będzie narzekał na zaczerwienienia po wosku lub wrastające włoski po goleniu, będę mogła udzielić mu bardzo osobistej porady. Nie mogę się doczekać tej rozmowy.

Autor

Kinga Zalewska

Z zawodu tłumacz języka angielskiego. Kosmetykami zajmuję się hobbystycznie już od ok 10 lat! Cenię sobie naturalne produkty, szczególnie o krótkich składach. Jestem też wegetarianką i młodą mamą :D